Marka Coty to jeden z tych gigantów, o których słyszy się wszędzie, ale rzadko kto zastanawia się nad ich prawdziwą siłą rynkową. Właściwie dopiero gdy pojawiają się plotki o sprzedaży, ludzie zaczynają sobie uświadamiać, jak wielkie to imperium kosmetyczne.
Dlaczego przyszłość marki Coty budzi zainteresowanie rynku
Trzeba przyznać, że branża beauty przechodzi teraz dziwny okres. Z jednej strony boom na kosmetyki trwa, z drugiej – duże koncerny jakby szukają nowych strategii. Może to przez influencerów, może przez zmiany w tym, jak ludzie kupują. Trudno powiedzieć jednoznacznie.

Coty kontroluje marki, które znajdziemy w niemal każdej łazience – od perfum po kosmetyki kolorowe. To nie jest przypadkowy gracz na rynku. Mowa o firmie, która ma w portfolio nazwy rozpoznawalne globalnie i generuje miliardy dolarów przychodów rocznie.
Spekulacje dotyczące potencjalnej sprzedaży tej marki budzą zainteresowanie z kilku powodów. Po pierwsze, każda transakcja w tej skali może zmienić układ sił w całej branży kosmetycznej. Po drugie, nowy właściciel mógłby wprowadzić inne podejście do zarządzania portfelem marek.
Warto też wspomnieć o tym, że Coty w ostatnich latach przechodziło różne restrukturyzacje. Niektórzy analitycy uważają, że to naturalna kolej rzeczy – czasami lepiej sprzedać i pozwolić komuś innemu rozwijać biznes dalej.
W tym artykule przyjrzymy się bliżej pozycji Coty na rynku, możliwym scenariuszom związanym ze sprzedażą oraz temu, jak takie zmiany mogłyby wpłynąć na konkurencję i konsumentów. Zbadamy także, czy obecne spekulacje mają solidne podstawy, czy to tylko kolejne plotki rynkowe.
Dowiedz się także, czy Max Mara to marka luksusowa
Aktualny status własności marki Coty
Czy ktoś słyszał ostatnio o tym, co dzieje się z Coty? To pytanie pojawia się dosyć często w branżowych dyskusjach.

Marka Coty obecnie nie jest oficjalnie wystawiona na sprzedaż. Firma pozostaje spółką publiczną notowaną na nowojorskiej giełdzie pod symbolem COTY. Właścicielem większościowym jest JAB Holding Company – austriacka grupa inwestycyjna, która kontroluje około 60% akcji.
Struktura własnościowa wygląda dość prosto. JAB przejęło kontrolę nad Coty w 2019 roku, płacąc wtedy około 600 milionów dolarów za zwiększenie swojego udziału. Pozostałe akcje są w rękach inwestorów instytucjonalnych i indywidualnych.
Żadnych oficjalnych ogłoszeń o tym, że marka Coty jest na sprzedaż nie było w ostatnim czasie. Co ciekawe, JAB Holding znane jest z inwestycji w marki konsumenckie – to oni stają też za takimi nazwami jak Keurig Dr Pepper czy Panera Bread.
Sytuacja finansowa Coty poprawiła się znacznie po trudnym okresie kilka lat temu. Firma sprzedała część swoich marek profesjonalnych Wella w 2020 roku, co pomogło w koncentracji na produktach konsumenckich.
Niektórzy analitycy spekulują, że JAB może rozważać różne opcje strategiczne. Ale to tylko spekulacje – nic konkretnego nie zostało potwierdzone. Rynek kosmetyczny przechodzi obecnie przez spore zmiany, więc trudno przewidzieć, co się stanie.
Na razie Coty funkcjonuje normalnie pod obecną strukturą własnościową. Żadnych sygnałów o planowanej sprzedaży nie ma.
Możliwe skutki sprzedaży marki Coty dla branży kosmetycznej
Ewentualna sprzedaż Coty to temat, który ostatnio przewija się w branżowych dyskusjach. Choć oficjalnie firma tego nie potwierdza, warto zastanowić się nad tym, co by się działo.
Przede wszystkim zmiana właściciela oznaczałaby prawdopodobnie reorganizację całej struktury. Nowy inwestor mógłby zdecydować o innych priorytetach – może skupić się bardziej na segmencie premium albo wręcz przeciwnie, pójść w stronę produktów masowych.
Dla partnerów handlowych to mogłoby oznaczać spore zamieszanie. Umowy dystrybucyjne, warunki współpracy, a nawet ceny – wszystko to mogłoby ulec zmianie. Niektórzy dostawcy mogliby stracić kontrakty, inni zyskać nowe możliwości.
Konsumenci prawdopodobnie odczuliby te zmiany dopiero po jakimś czasie. Nowy właściciel mógłby zmienić receptury ulubionych produktów, zrezygnować z niektórych linii kosmetyków czy wprowadzić zupełnie nową strategię cenową.
Ciekawe jest to, że w branży kosmetycznej takie przejęcia często prowadzą do konsolidacji marek. Może okazać się, że część produktów po prostu zniknie z półek, a inne dostaną nowe opakowania i nazwy.

Z drugiej strony nowy kapitał mógłby oznaczać większe inwestycje w badania i rozwój. To by było pozytywne dla całego rynku. Branża kosmetyczna potrzebuje świeżych pomysłów i innowacji.
Ostatecznie wszystko zależy od tego, kto by był nabywcą i jakie miałby plany. Niektóre firmy kupują konkurentów, żeby ich po prostu wyeliminować z rynku.
Co dalej z marką Coty? Perspektywy i rekomendacje dla obserwatorów rynku
Coty to marka, która ostatnio wzbudza spore zainteresowanie wśród obserwatorów rynku kosmetycznego. Firma przechodzi przez trudny okres restrukturyzacji i właściwie nikt nie wie, jak to się skończy.
Obecny status własności jest dość skomplikowany. Coty należy do kilku głównych akcjonariuszy, ale kontrolę sprawuje głównie JAB Holding Company. To austriacka grupa inwestycyjna, która ma swoje palce w wielu branżach – od kawy po kosmetyki. Czasami zastanawiam się, czy taka różnorodność to zaleta czy problem.
Ewentualna sprzedaż marki mogłaby zmienić całą sytuację na rynku. Coty ma w swoim portfolio naprawdę mocne nazwy – CoverGirl, Rimmel, Sally Hansen. Gdyby ktoś przejął te marki, mógłby zrobić z nimi naprawdę dużo. Albo je zepsuć, co też się zdarza.
Możliwe scenariusze rozwoju są różne. Pierwszy – Coty odbuduje się sama i wróci do formy. Drugi – zostanie sprzedana częściami różnym kupcom. Trzeci, najmniej prawdopodobny – znajdzie się jeden duży gracz, który kupi całość.

Warto śledzić dalsze losy tej marki, bo to może być ciekawy case study tego, jak wielkie firmy radzą sobie z kryzysem.
Rynek kosmetyczny zmienia się bardzo szybko. Nowe trendy, influencerzy, marki które pojawiają się znikąd – to wszystko wpływa na takie giganty jak Coty. Może właśnie dlatego mają problemy. Nie nadążyli za zmianami.
Obserwowanie tej sytuacji może dać sporo wiedzy o tym, jak działa branża beauty. Kto wie, może Coty znajdzie sposób na powrót na szczyt. A może stanie się przestrogą dla innych firm.
A, w tym artykule poznasz cenę najdroższego kremu do twarzy