Kobieta kameleon, supermodelka ma na swoim koncie ponad 700 okładek magazynów i niezliczone pokazy mody dla światowych marek. Ulubienica najbardziej znanych projektantów, przykładem Karl Lagerfeld. Przyjaciółka Naomi Campbell i Cindy Crawford. Miłośniczka mody o niezwykłej urodzie, jednym słowem Linda Evangelista – topowa modelka lat 90, której nazwisko znane jest chyba każdemu na świecie. Supermodelka jest już na zasłużonej emeryturze, do czego poniekąd przyczyniły się zabiegi z zakresu medycyny estetycznej. Jak wyglądały narodziny jednej z najsłynniejszych modelek wszech czasów?
Linda Evangelista – topowa modelka lat 90
Zaliczana najpierw do wielkiej trójki topowych modelek lat 90., a później do wielkiej piątki. Linda Evangelista, Naomi Campbell, Christy Turlington, Cindy Crawford, Tatjana Patitz to pięć kobiet, które pod koniec ubiegłego stulecia były bardziej sławne od topowych piosenkarek i aktorek. Młode dziewczyny marzyły o karierze na ich miarę – była spełnieniem amerykańskiego snu.
Regularne rysy twarzy, długie nogi i smukła sylwetka, ciemne włosy i duże oczy – Linda Evangelista miała wszystkie atuty, by chodzić po wybiegach w ubraniach znanych domów mody. Co nie oznacza, że sława i zawrotna kariera nie wymagały pracy. Wręcz przeciwnie. Swoją drogą na szczyt Linda Evangelista rozpoczęła w latach 80. ubiegłego stulecia, od kursu modelek, na który chodziła jako nastolatka. Później wybory miss nastolatek i po kilku latach intratny kontrakt z Elite. Prestiżowa agencja wprowadziła ją w świat wielkiej mody. Najpierw na nowojorskie wybiegi, a później francuskie. W początkowych latach kariery chodziła również po azjatyckich wybiegach (Japonia).
Kobieta kameleon – od brunetki do blondynki
W jednym sezonie brunetka w krótkiej fryzurze, w kolejnym już ruda o bujnych włosach, a następny należał do długich blond włosów. Linda Evangelista uznawana jest w świecie mody za kobietę kameleona, o urodzie do której pasują różne odcienie włosów, makijaże, stylizacje. Dlatego tak chętnie była wybierana do pokazów mody i reklam. Plastyczność jej urody szła w parze z profesjonalizmem. Jak wspominają pracę z nią projektanci mody i inne modelki, Linda Evangelista do każdego projektu podchodziła z pełnym zaangażowaniem, uśmiechem, cierpliwością i przede wszystkim z pasją.
Miłość do mody przejawiała się już w pierwszych plakatach, które wisiały w pokoju młodej Lindy. Fascynowały ją znane twarze lat 70., dlatego otaczała się zdjęciami m.in. Janice Dickinson. Jak sama wyznała bardzo kocha modę i jak widać po latach świat mody kochał i ją. Jej ‘kocia’ twarz skupiała uwagę, ale modelka nie była idealna bo nikt z nas nie jest. Doskonale jednak wiedziała, jak wykorzystać atuty i co jej służy, by zrobić światową karierę.
Lukratywne współprace
Evangelista była obecna na największych wydarzeniach modowych w latach 90. ubiegłego stulecia. Swoją wędrówkę, pomijając okładki, rozpoczęła od współpracy z jednym z najbardziej znanych na świecie projektantów mody – Karlem Lagerfeldem. Ówczesnym, głównym projektantem Chanel. Szybko stała się jedną z jego muz. Jej uroda i plastyczne dopasowanie do zmian modowych na rynkach, inspirowały i zachęcały do eksperymentowania z modą. Lagerfeld powiedział kiedyś, że nie zna innej tak profesjonalnej modelki na świecie.
Zaczynała od okładek, ale bez większego trudu przeszła na wybiegi, torując drogę innym pięknościom znanym z kolorowych okładek. Jej ówczesny agent Pierro Piazzi, wprowadził ją na wybiegi licznych znanych marek.
W latach 80. ubiegłego wieku pojawiły się również pierwsze kampanie reklamowe z jej udziałem, chociażby dla marki Revlon. Piękna, młoda, odważna i profesjonalna dziewczyna podbiła modowy rynek. W końcówce lat 80. i przez kolejną dekadę zrealizowała liczne kampanie dla różnych, popularnych marek, m.in. dla: Velentino, Ralph Lauren, Giorgio Armani, Oscar de la Renta, Calvin Klein, Max Mara, Chloe. Współpracowała również z markami niezwiązanymi ze światem mody, czego przykładem jest choćby Pizza Hut.
Fryzura by „The Linda”
Krótka chłopięca fryzura w stylu gamine stała się kultowa, a to dlatego, że Linda Evangelista – topowa modelka lat 90. posłuchała Lindbergha (fotografa), by skrócić włosy. Początkowo kosztowało ją to utratą kilkunastu pokazów mody. Jednak kilka miesięcy później fryzura stała się hitem, a dziś jest jedną z kultowych pozycji wśród kobiet decydujących się na krótkie włosy. Na wzór tej fryzury produkowane są również peruki określane mianem „The Evangelista”.
Ryzykowny krok, a zarazem odwaga, doprowadziły modelkę w 1992 roku do podpisania kontraktu na kwotę 5 mln dolarów z Clairol. Evangelista słynęła z częstych zmian wyglądu i było to wielkim plusem w rozwoju kariery. I jak widać jej kanadyjskie pochodzenie z konserwatywnego domu nie przełożyło się na zachowawczość w pracy.
„Too Funky” – projekty z Georgiem Michaelem
Linda Evangelista romansowała z muzyką, co tylko pokazuje jej niezwykłą elastyczność i dużą swobodę działania w różnych branżach. Występowała w teledyskach, Too Funky, a wcześniej w kultowym utworze Freedom.
Georg Michael postawił na współpracę z topowymi modelkami, a Linda była jego dobrą przyjaciółką. Supermodelka pojawiła się też na wielkim ekranie i w serialach.
Nie wstaję za mniej niż 10 tys. dolarów
To jedno z kultowych haseł do dziś popularne w kręgu modelek, a wypowiedziane w latach 90. ubiegłego stulecia przez Evangelistę. Niedawno modelka stwierdziła, że wypowiedzenie takich słów nie było rozsądne i wiązało się z brakiem szacunku dla ludzi, którzy ciężko pracują za znacznie niższe kwoty.
Nie wstaję za mniej niż 10 tys. dolarów pokazywało ówczesny cennik i to ile zarabiała topowa modelka. Znani projektanci i fotografowie określali ją jako top on the top lat 80. i 90. Nierzadko słychać było opinie, że jest genialna, a zarazem nikogo nie udaje.
Kilka lat temu królowa mody przeszła nieudany zabieg plastyczny, przez co całkowicie wycofała się z życia publicznego. Obecnie powoli wychodzi z zasłony, opowiadając o trudnych przejściach związanych z powikłaniami. Nie zmienia to faktu, że jej twarz jest jedną z najbardziej rozpoznawanych, jeśli chodzi o końcówkę ubiegłego stulecia.