Znów u siebie! Powrót siedziby Balenciagi

Powrót siedziby Balenciagi to już fakt! Luksusowy dom mody wraca ostatnio nie tylko do dawnych wartości sprzed skandali lecz także do historycznej paryskiej siedziby swojego założyciela. Gdy Cristóbal Balenciaga w 1937 roku przeniósł się do Francji, istniejący już dwie dekady dom mody umieścił przy avenue George V 10. Teraz, w ramach powrotu do korzeni, kierownictwo marki postanowiło zainstalować tam swoje atelier haute couture. W sześciopiętrowym budynku powstaną także biura i studia projektowe.

Miejsce z historią

W budynku, w którym Cristóbal Balenciaga mieszkał do 1968 roku, wciąż można poczuć jego obecność. To tam wybitny projektant tworzył innowacyjne i nowatorskie kreację. Jego projektowanie było znane z perfekcyjnej konstrukcji, doskonałych krojów i niepowtarzalnej estetyki. Niewątpliwie więc miejsce to miało duże znaczenie dla Balenciagi stając się źródłem inspiracji. Dostatecznym tego dowodem jest nazwa pierwszych perfum. „Le Dix”, odnosi się do numeru adresu, na którym teraz znajduje się tablica pamiątkowa.

Od dłuższego czasu powrót siedziby Balenciagi był widoczny na horyzoncie. Dwa lata temu ikoniczny budynek otwarto ponownie. Ugościł wówczas pierwszy pokaz haute couture pod kierownictwem obecnego dyrektora kreatywnego Demny Gvasalia. Już wtedy był to sygnał, że marka planuje powrót do biznesu haute couture, którego zaprzestała 53 lata wcześniej. Od tamtego czasu, Balenciaga zorganizowała tam kolejne dwa pokazy w tej estetyce. Ostatni z nich miał miejsce 5 lipca. Podczas niego dwie ikony mody, Isabelle Huppert i Inès de la Fressange, wystąpiły obok siebie jako modelki.

Powrót siedziby Balenciagi w wielkim stylu

Wiemy już, że wnętrza siedziby przy przy avenue George V 10 całkowicie odnowiono i powiększono. Dzięki pracom renowacyjnym, które trzeba przyznać idą w błyskawicznym tempie, powierzchnia starej/nowej siedziby powiększy się dwukrotnie. Atlier Balenciagi obecnie rozciąga się do numeru 12 przy alei Jerzego V, anektując przestrzeń nad sąsiednim klubem nocnym Crazy Horse.

Dodano atelier haute couture i ready-to-wear, a także nowe biura. Nie była to jednak robota od zera. Budynek przy alei Jerzego V został gruntownie odnowiony już w 2020 roku. „Poprzednie iteracje architektoniczne ulepszono podczas renowacji budynku, pierwotnie zaprojektowanego przez Alberta Le Voisvenela w 1887 roku, a następnie odnowionego przez Christosa Bellosa pod egidą Cristóbala Balenciagi” – powiedziała marka. Mimo to, teraz nastąpił czas kiedy powrót siedziby Balenciagi nastąpi w ich własnym stylu.

Nowocześnie pod każdym względem- powrót siedziby Balenciagi do Paryża

Mimo architektonicznych zapędów wynajętych przez markę specjalistów, zdaje się, że od początku tej transformacji chodziło o wniesienie nowego ducha w starą przestrzeń. Podobna sytuacja miała miejsce niedawno podczas otwarcia nowego salonu Hermès w Aspen. Powrót siedziby Balenciagi to więc tak naprawdę tchnięcie w nią nowego życia, zachowując szacunek do tego co tradycyjne.

„Postanowiłem odtworzyć oryginalne salony z tamtych czasów w jak największej liczbie szczegółów, a ponadto stworzyć autentycznie postarzony, zakurzony efekt we wnętrzach, tak jakby apartamenty zostały ponownie otwarte po ponad pół wieku opuszczenia” – napisał w sieci sam Demna. „Nowo otwarte przestrzenie zawierają zaawansowane technologicznie aktualizacje i nowoczesne detale, takie jak ciemne przydymione szkło, które oddziela surowe ściany, tworząc miejsce, w którym przeszłość, teraźniejszość i przyszłość Balenciagi żyją w harmonii”.